Wadera wydawała się zrelaksowana w tym miejscu. Nagle spytała wymawiając moje imię, co mnie zaskoczyło. Skąd je zna? Pomyślałem, że nie zadam jej tego pytania, ponieważ pokazałbym pewnego rodzaju przerażenie i uległość. Mysterious przekręcił głowę i spojrzał na nieznajomą dziwnym wzrokiem, po czym pokazał kły i zaczął energicznie machać ogonem. Był spięty- tak jakby spodziewał się ataku.
-Cmentarzysko?- Spytałem badawczym wzrokiem. Nie chciałem jej podawać wiele informacji i sobie- zwłaszcza jeśli zna moje imię. Może ktoś jej powiedział, że się tak nazywam? Sam nie wiem... Wadera przeciągnęła się, a następie wstała.
(Rhavaen?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz