- Nie uwierzysz, ale śniło mi się, że cię nigdy nie poznałam.
- To... musiał być koszmar - stwierdził Terror. Usmiechnęłam się pod nosem, a Ter widząc to przyulił mnie.
- I był - powiedziałam - tyle, że mój ojciec nadal mnie kochał i... Nigdy nie wygnał - dodałam bliska płaczu. Basior objął mnie mocniej.
- Na szczęście to był tylko sen
Nabrałam dużo powietrza w pysk.
- Aletymnienigdynieopuścisz? - powiedziałam jednym tchem...
< Terror? Wybacz, że tyle czekałeś>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz