- Na co masz ochotę ? - zapytałem.
- Nie wiem. Zależy co złapiemy...
Wyszliśmy i zaczęliśmy szukać czegoś co się w ogóle rusza. Chodziliśmy z
nosami przy ziemi. Po 30 minutach chodzenia znaleźliśmy ranną sarnę.
- Może być ? - zapytałam, a wadera pokiwała głową. Zaczęliśmy jeść. Kidy
po zwierzęciu został sam szkielet położyliśmy się na ziemię...
< Yuuki ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz