sobota, 29 listopada 2014

Od April do Terror'a

-Można powiedzieć, że jestem wilkiem...-przewróciłam oczami. -Nie no, bez żartów. April jestem, a ty?-uśmiechnęłam się miło.
-Nie ważne...-wydobył z siebie coś pomiędzy warknięciem a westchnięciem.
-Hej, co ty taki ponury? Trzeba się cieszyć dniem, dopóki nie pada!-powiedziałam.
-Skąd wiesz, że będzie padać?
-Jestem wilkiem ody. Czuję to...

*Terror? Nie wiem, czy trafiłam w charakter... :/ XD*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy