sobota, 29 listopada 2014

Od Shadow'a c. d od Jasmin

-Kto ostatni na miejscu to głupek! - Krzyknąłem już w biegu, zostawiając waderę parę metrów od siebie.
W górze widziałem tylko jasnoniebieskie niebo i lecącego Jantara. Jasmin została gdzieś w tyle. Odwróciłem głowę w jej stronę. Zniknęła. Rozejrzałem się chaotycznie. Wszystko nagle zaczęło się rozmazywać. Drzewa, krzewy, mijane zwierzęta. Nie miałem władzy nad swoim ciałem. Chwiałem się we wszystkie strony. Upadłem. Oczy szczypały mnie jak diabli.
-Co tu się wyprawia?! -Krzyknąłem, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Przecierałem nerwowo oczy. Same powoli stopniowo mi się zamykały... Nic dalej nie pamiętam. Obudziłem się... nie wiem gdzie. Mój zmysł wzroku znacznie się pogorszył. Wiem, że widziałem nad sobą jakąś ciemną postać.
(Ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy