wtorek, 25 listopada 2014

Od Miss do Delily

Okazało się, że Ania nie spadła nie na grzyb tylko na małego, schowanego pod stertą liści małego jeżyka. Małe stworzonko wyściubiło nosek ze swojej kupki liści.
-To jeżyk. Nic ci nie zrobi... -Powiedziałam, ale przerwała mi wadera.
-"Nic ci nie zrobi"? Nie była bym tego taka pewna... -Wyszła zza drzewa z wbitą jedną igiełką zwierzątka.
(Delily?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy