- Ja właściwie mogę robić teoretycznie wszystko. Tak mi się nudzi, tak tęsknie za kontaktem z innymi, że mogę robić co zechcesz. Byle byś poświęciła mi trochę czasu na rozmowę. Tak bardzo tego pragnęłam, od tylu miesięcy !
- Co robiłaś prze te "tyle miesięcy" ? - Zaciekawiła się i przekręciła głowę.
- No cóż, właściwie to wszystko co mi się podobało. Byłam wolna i nieograniczona. Mimo to, bardzo nudziło mi się bez jakiegokolwiek towarzystwa.
- Skoro jesteś tak spragniona towarzystwa, to może zapoznam Cię z resztą watahy ? Co ty na to ? - Wstała i delikatnie zamachała ogonem.
- Naprawdę ? Mogę ? - Ucieszyłam się.
- Oczywiście.
Dorównałam jej kroku. Chwilę rozmawiałyśmy, aż zobaczyłam stadko wilków.
- To oni ? - Piszczałam z zachwytu.
- Tak.
Misi przedstawiła mnie reszcie, ale ja wolałam sama się przedstawić. Na początek podeszłam do białej wadery:
- Witaj ! Nazywam się Thunder Blast. Czy mogę poznać Twoje imię ? - Podałam jej łapę.
- Oczywiście! Jestem April, mówią na mnie Nimfa. - Wyciągnęła do mnie swoją.
Poczułam na plecach czyjąś łapę:
- Miło Cię poznać, jestem Jasmin. - Uśmiechnęła się, ale tak ... Inaczej. I tak doceniłam jej starania i również się z nią przewitałam.
Zapoznałam się również z resztą, choć odniosłam wrażenie, że niektórzy mnie tu nie chcą.
Mówi się trudno i idzie się do przodu. Nigdy nie zawracałam sobie głowy wilkami, które mnie nie lubią.
- Mam do Was pytanie, otóż... Nie za bardzo wiem gdzie jestem i czy ktoś mógłby mnie zapoznać z terenem ? Proszę ?
<Kto ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz