-Jeśli mam mówić prawdę, to nie. A co do bezpieczeństwa. Tak jesteśmy. One już po nas tutaj nie przyjdą. Za bardzo się boją. -Zaczęło świtać*. -Wystarczy pokazać im kto tutaj rządzi i uciekną.
-Aha... -Odpowiedziała wadera tym denerwującym mnie słówkiem.
-Chyba już pora pójść spać, nie sądzisz?
Wilczyca tylko pokiwała głową. Stwierdziłam, że odprowadzę ją pod jaskinię. Będę miała pewność, że nic jej się nie stało. Na szczęście nie musiałyśmy z niczym walczyć.
(Delily?)
*Świtać - przejaśniać się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz