poniedziałek, 24 listopada 2014

Od Terror'a do Jasmin

Nie miałem ochoty pobiec za nią.Żałowałem nawet,że jej pokazałem te wrota.Teraz Sharon wie,gdzie są wrota.Pobiegłem szukać Jasmin.Nigdzie nie mogłem jej znaleźć.Za mocą księżyca teleportowałem się do wrót.Podbiegłem do nich.
-Alas ani ros.-Powiedziałem i dotknąłem wrót.One zniknęły.Teleportowały się w inne miejsce,nie wiem w jakie.To księżyc decyduje.Pobiegłem w stronę watahy.Nie byłem na jej terenie.Biegłem cały czas.Po kilku godzinach już byłem u granic.Postanowiłem poszukać Jasmin.Szybko ją znalazłem.Siedziała obok wielkiego głazu.
(Jasmin?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy