- Haha ale śmieszny- dotknęłam go - Berek gonisz.
- Nie Bella, zaczekaj- zawołała Miss za mną.
Potwór ryknął zły. Biegłam dalej i kilka razy schowałam się, aby wyskoczyć na niego z zaskoczenia. Za każdym razem ryczał przeraźliwie zły, że się go nie boje. Śmiałam się z niego. W końcu zrezygnował i odszedł. Wróciłam do Miss.
- To co teraz robimy ?- spytałam ciekawa miejsc jakie mi jeszcze pokarze.
( Miss? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz