środa, 18 lutego 2015

Od Jasmin do Juan'a

Poprowadziłam go pod takie jedno drzewko, które raz przez przypadek znalazłam.



- Woow - powiedział.
- Ładne, prawda ? - zapytałam.
- Tak.
- Na co czekasz ? Właź tam - powiedziałam. Na drzewo weszłam pierwsza. Zaram potem dołączył do mnie Juan...

< Juan ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy