Podrapałam się po karku. Nie każdy zachowuje się jakoś tak dziecinnie, oprócz Shadow'a i niej. Pomyślałam, że warto by ich zapoznać. Może go spotkamy? Często przesiaduje na plaży, więc tam właśnie ją zaprowadzę.
-Chodź. -Powiedziałam nieco cicho. - Możliwe, że kogoś tam spotkamy...
No i oczywiście, jakby inaczej? Shadow leżał sobie na grubej gałęzi pobliskiego drzewa.
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz