Poczułem się trochę niepewnie. Zakołysałem się całym swoim ciałem. "Nogi! Przynajmniej raz bądźcie posłuszne kiedy trzeba!
-Wiesz? -Uśmiechnąłem się. - Ja w takich sprawach owijać w bawełnę.
Przełknąłem z trudem ślinę. Powiedzieć? Nie powiedzieć? Skoro już zacząłem wątek, to nie mogłem się wycofać.
-Kocham Cię Nel. Bardzo... Chodź ze mną gdzieś po tej piosence. Muszę Ci coś dać, ale zostawiłem to w jaskini.
(Neriel?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz