poniedziałek, 8 grudnia 2014

Od Cali do Ameana

-Nie, nikt mnie nie jeszcze oprowadził, a czemu pytasz ? - spytałam zaciekawiona.
-Tak tylko, bo mogę ci pokazać tereny naszej watahy - zaproponował Amean.
-Dobrze, chętnie coś pozwiedzam - uśmiechnęłam się, a następnie poszłam za basiorem. - A tak w ogóle, to gdzie jesteśmy w tym momencie?- zapytałam
-Jak na razie znajdujemy się w Magic Forest. Jeśli chcesz, pokażę ci Drewo Życia. To takie drzewo, że jak ktoś z jakąś chorobą do niego wejdzie, zostanie uzdrowiony - zaczął opowiadać Amean.
-Dobra,chodźmy - odpowiedziałam uradowana.
Gdy doszliśmy do Drzewa Życia, oniemiałam. Ujrzałam przed sobą wielkie, silne, okazałe drzewo, które ponoć skrywa w sobie potężną magię.
-Wow! - powiedziałam po chwili wpatrywania się w Drzewo Życia. - Co jeszcze należy do terenów tej watahy ?
-No cóż ... Tego jest pełno szczerze mówiąc. W samym Magic Forest mamy jeszcze Wodospad Smutku, Mistyczne Źródło i Mistic River, a co dopiero mówić o innych terenach ... Chodź, pokażę ci ! - krzyknął Amean i pobiegł.
-Poczekaj na mnie ! - wrzasnęłam śmiejąc się.
<Amean ? :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy