Leżałem na ziemi...Teleportowaliśmy się !Ale to nie nasz świat.Wstanąłem i rozejrzałem się.Wszędzie były jakieś rośliny.Nagle wszystko zniknęło i zobaczyłem...Moją rodzinę!Była cała wataha.Mama,tata,brat,...po kilku sekundach pojawił się z powrotem ten świat.Zobaczyłem Lily i Jasmin,były wstrząśnięty tak,jak one.Dopiero teraz dotarło do mnie,co się stało.
tez to widziałyście?-Spytałem.-Zobaczyłem moją rodzinę...-Dodałem.
-Ja jej nie widziałam.-Powiedziały równocześnie.A!No tak!To Planeta Marzeń.Każdy widzi swoje marzenie i pragnienia.
co zobaczyła,Lily?-Spytałem i zauważyłem,że przy nas nie ma nikogo więcej...
(Lily?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz