Zmieniłem się w mojego demona.Myślałem nad pierwszą konkurencją...
-Może kto zrobi szybciej i ładniej rzeźbę z jakiejś gałęzi?-Spytała.
-Dobra.Mamy 10 sekund na znalezienie odpowiedniego patyka.Start!-Krzyknąłem i wyleciałem przed siebie.Szybko znalazłem idealny,a Jasmin dalej szukała.W tym samym momencie wpadliśmy w miejsce,gdzie zacznie się pierwsza konkurencja.
-Ile mamy czasu na rzeźbę?-Spytałem.Próbowałem ją zagadać,bo chciałem mieć więcej czasu na obmyślenie co zrobię.
-5 minut.-Odpowiedziała.-Może zrobimy na jedno zwierzę?-Spytała.
-Czyli?-Nie wiedziałem o co jej chodzi.
-Że robimy to samo zwierze.-Odpowiedziała.Ptaka?Słonia?Lamparta?Żabę?Nie wiedziałem co...
(Jasmin?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz