-No to co ? Idziemy ? - spytałam.
-Nie mamy pewności czy to jest nasz portal, ale ... - zawiesił się Amean.
-No nie wiem, ja wchodzę - powiedziałam stanowczo, zbliżając się do portalu.
-Megan, poczekaj chwilę - rozkazała mi Miss, ale ja już nikogo słuchałam. Po prostu - weszłam sobie. Słyszałam za sobą tylko niepewne kroki innych. "Widocznie ich przekonałam" pomyślałam.
Kiedy wszyscy weszliśmy do portalu, ten się nagle zamknął i wszystko zaczęło wirować.
Niespodziewanie wszystko ustało... Znaleźliśmy się w kolejnym wymiarze, słyszałam, co się dzieje wokół mnie, ale nawet nie miałam siły, by otworzyć oczy i się rozejrzeć...
<Terror? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz