czwartek, 4 grudnia 2014

Od Lily do Neriel

Zdziwiłam się trochę i nie wiedziałam, co Nel chce powiedzieć przez to, że nad sobą nie panuje, ale po chwili namysłu poszłam za nią . Gdy doszłyśmy do plaży, nie mogłam oderwać wzroku. słowo "plaża" to synonim mojego dzieciństwa, to ona o nim mi przypominała, te wszystkie piękne chwile spędzone, będąc szczeniakiem,gdy to w środku września siedziało się nad jeziorami itd... Gdy nagle uświadomiłam sobie, że nie jestem sama, zapytałam :
-Podoba ci się to miejsce ?
-No, nawet tu ładnie - odpowiedziała zdecydowana Nel.
-Masz rację... To prawda, że macie tu Las Nocy? - spytałam, po chwili ciszy.
-No jasne, jak chcesz, to cię tam zaprowadzę - rzuciła wadera.
-Spoko - odpowiedziałam szczęśliwa. A dlaczego szczęśliwa ? Bo to Las Nocy, a ja bardzo lubię noc, inaczej nie byłabym wartownikiem nocnym ... xD
-Oto jesteśmy w Lesie Nocy - oznajmiła Neriel, kiedy już doszłyśmy do celu. - O tam - wskazała łapą w to miejsce - znajdują się groty wszystkich wilków. Są tam też urządzane różne imprezy, zabawy, polowania i tak dalej ...
-Ahaaaaa - odpowiedziałam zainteresowana .
<Nel :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy