-Wooo kurza twarz! - Odsunąłem się od wilczycy, że upadłem. -Czy ja panienki wcześniej nie widziałem?
-Walka i te de, i te de, ale teraz jest zabawa!
Zdziwiłem się. Wcześniej chcieliśmy się wspólnie pozabijać, a teraz, gdy alkohol przebił się do mózgu, nawet nie chce się bić. Ha!
(Nel? Brak pomysła ;/ )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz