piątek, 5 grudnia 2014

Od Terror'a do Jasmin

To już koniec?Myślałem,że będzie gorzej...Mniejsza z tym.Wygraliśmy!Wtedy jeden demon Tananoka zbuntował się,pognał w naszą stronę.Zacząłem się z nim szarpać.Rzuciłem w niego kilka pocisków z księżyca.Rozprysł się na kawałki.Wtedy przez przypadek,gdy wciągałem powietrze kilka odłamków dostało się we mnie.Zacząłem strasznie kaszleć.Nie mogłem ustać na łapach.Moje oczy zaczęły robić się całe białe,a nogi czarne.
(Jasmin?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy